-Witam. Pierwszą techniką jaką nauczysz się w Szkółce jest Kai.Kai służy do uwolnienia się z genjutsu. Żeby uwolnić się z genjutsu mussz odciąć dopływ chakry do mózgu oraz złożyć pieczęć tygrysa. Patrz.
Tworzę klona, który wprowadza mnie w tryb genjutsu, jednak po chwili udaje mi się z niego wydostać.
-Teraz twoja kolei. Pamiętaj o moich wskazówkach.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Oczywiście mistrzu
Po tych słowach Hitokiri zamknął oczy i poćwiczył chwilkę wykonywanie pieczęci. Po dłuższej chwili treningu zwrócił się do Sensei o ponowne wprowadzenie w Genjutsu. Gdy ten już to zrobił, Hitokiri próbował uwolnić się z danego Genjutsu, trochę mu to nie wychodziło, próbował kilka razy aż się wreszcie udało. Odciął dopływa Chakry do mózgu dzięki temu uwolnił się z Genjutsu.
Gotowe Sensei, czekam na kolejną lekcję.

-Bardzo dobrze, opanowałeś technikę uwolnienia. Teraz czas na drugą technikę jaką jest Kawarimi no Jutsu.
Jeśli przygotujesz je w miarę wcześniej będziesz mógł w przypadku trafienia jakimś jutsu lub bronią, podmienić z wybranym obiektem. Musi on znajdować się dość blisko nas, inaczej podmiana nie zadziała. Pokaże to teraz.
Złożyłem kilka pieczęci, uwolniłem chakrę i wbiłem sobie kunai w klatkę piersiową. Nagle było głośnie "Puff", a ja stałem 10 m od kłody, z którą się podmieniłem.
-Teraz czas abyś i ty nauczył się tego Jutsu. Powodzenia

Już sensei.
Hitokiri popatrzył z lekkim zdziwieniem na swego sensei po czym pomyślał.
za cholerę tego nie zrobię, ale muszę zdać tą akademię, by być pełnoprawnym geninem i pokazać całej mojej rodzinie, że także coś umiem dokonać
Rozmyślał chwilę Hitokiri, ustawił się blisko kłody i poprosił Sensei o podanie pieczęci. Gdy już wiedział, jakie pieczęcie trzeba wykonać, czym prędzej zabrał się do wykonywania tego nadzwyczaj skomplikowanego jutsu jak dla ucznia akademii. Minęło kilkanaście minut do czasu kiedy Hitokiri, wykonał jutsu, był bardzo zmęczony więc po chwili odpoczynku zwrócił się do Sensei, o dalszą naukę jutsu.

-Doskonale. Teraz ostanie Jutsu jakiego nauczysz się w Szkółce. Jest to technika zwana Henge no Jutsu. Polega ona na zmianie siebie w kogoś lub coś. Patrz jak zamienie się w ciebie.
Złożyłem znaki i po chwili wyglądałem dokładnie jak mój uczeń.
-Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym Jutsu. Pamiętaj o dokładnym wypuszczeniu chakry na zewnątrz i skupieniu się na tym w co chesz się zamienić.

Już się robi sensei.
Po tych słowach Hitokiri pomyślał troszkę, może też chciał odpocząć, po wyczerpującej nauce w szkółce shinobi, potem znów poprosił Sensei'a o powtórzenie pieczęci by mógł je zapamiętać. Gddy już się zapoznał z pieczęciami zaczął je powoli wykonywać i uwalniać chakrę, na nic się to zdało, gdyż był już bardzo zmęczony lecz po kilkunastu minutach wreszcie zdołał wykonać te jutsu, miał nadzieje że już koniec w tedy zwrócił się do swego sensei.
Zadanie wykonane Mistrzu. Mam nadzieje, że to już koniec bo nie wykrzesam z siebie ani krzty chakry

-Więc to już koniec. Gratuluję zdania Szkółki i nowych Jutsu.
Po chwili znikłem ci z oczów, a na moim miejscu pojawił się papierek na którym dużymi Literami pisało "Powodzenia".