Dobra rozumiem to sensei.Składam ręce w znak tygrysa wytwarzam chakre w rękach później wysyłam ją wokół mózgu ale ,żeby się to nie zetknęło ze sobą bo wtedy porażka i chakra stara się blokować dostępy innej chakry i staję się twarda i nie do przejścia ćwicze tak , aż nie wyjdzie będąc pewny siebie.

Okey.Rozglądałem się i znalazłem kamień obok mnie więc wykonałem pięczęcie i skupiłem swoją chakre na całe ciało połączyłem węzłem z chakry z tym kamieniem i wtedy od razu wziąłem katane i z płaskiej strony i walnąłem się próbowałem tak ,aż mi wyjdzie skupiając swoją chakre, pamiętając ,że moją umiejętnością jest kontrola chakry.

Wykonuje pieczęcie i ładuje chakrę z samego środka siebie myśląc o wyglądzie mojego senseia i zmieniając się w niego zmieniając powoli elementy mojego ciała i tak robię  , że chakra gdy ją wypuszczam na zewnątrz mnie ,żeby stykało się cienko z moją skórą i w taki sposób zmieniam wyglądam i krzyczę-henge no jutsu.

Od razu po przeczytaniu schowałem papierek pełen szczęścia ,że zdałem swój egzamin przypominając to jak o tym marzyłem.Potem od razu chwilę stałem i poszedłem pełen radości po jakiś dziesięciu minutach.